Gowin: Prezydent Duda do mnie zadzwonił i powiedział, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków
– To prezydent Andrzej Duda do mnie zadzwonił i powiedział, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków. Zaapelował też, żebym wraz z branżą narciarską wypracował specjalne procedury sanitarne, co też się stało i umożliwiło otwarcie stoków – przekazał telewidzom Jarosław Gowin. Co ciekawe, osiem dni wcześniej twierdził, że wyciągi narciarskie będą zamknięte przez zimę.
Minister rozwoju, pracy i technologii zaznaczał, że choć stoki narciarskie będą otwarte, to zamknięte pozostaną hotele i pensjonaty oraz okoliczne punkty gastronomiczne. – Te punkty będą mogły świadczyć usługi tak, jak wszystkie pozostałe restauracje, czyli na wynos – mówił.
Gowin: Wsparcie będzie skierowane do 40 branż
– W tej chwili wsparcie będzie skierowane do 40 branż. Kwoty będą niebagatelne, bo razem z poprzednimi nierozdysponowanymi z poprzednich tarcz to 40 mld złotych. Pozwoli to powrócić na szybką ścieżkę wzrostu - zapewniał minister.
– Jeżeli prezydent podpisze tę ustawę, to już od listopada branża gastronomiczna i pozostałe nie będą musiały płacić ZUS-u, otrzymają wsparcie 5 tys. złotych i dopłatę do etatu w wysokości 2 tys. zł. Negocjujemy z UE dopłaty do wysokości 75 proc. kosztów stałych - dodawał, mówiąc o kolejnych ułatwieniach dla przedsiębiorców.
– Ogromna większość branż polskiej gospodarki radzi sobie dobrze, nie jest objętych obostrzeniami - oceniał. Zapowiedział, że w przygotowaniu są niskooprocentowane kredyty, umorzenie 100 proc. subwencji z Europejskiego Funduszu Rozwoju oraz specjalny zespół z Anną Kownacką na czele, mający usuwać bariery gospodarcze.